::::::: techniki panów :::::::


RĘKA

Jest to jedna z najbardziej pospolitych technik. Weź swoją rękę, owiń palce wokół członka i zacznij nią pieścić go, poruszać w górę i dół. Różne wariacje tej techniki można uzyskać poprzez różne ustawienie ręki, używanie różnych palców i pieszczenie różnych części penisa. Istnieją tysiące wariacji, różniących się między sobą w większość przypadków tylko nieznaczną zmianą pozycji palców. Jednakże istnieją dwie wyraźne tendencje: dosyć luźny, lekki uchwyt i zazwyczaj szybsza stymulacja główki penisa oraz mocny uchwyt bliżej podstawy członka (ruch odbywa się do podstawy żołędzia - potrzeba więcej czasu do otrzymania orgazmu).

Niektórzy używają dwóch rąk łącząc te dwie podstawowe formy stymulacji. Ja szczególnie stosuję ten drugi uchwyt, gdyż dzięki niemu lepiej czuję wielkość mojego penisa co mnie bardzo podnieca, a dodatkowo zauważyłem, że dzięki tej formie szybciej przychodzi ochota na następną zabawę :-)

Chociaż być może najbardziej popularną formą tej techniki jest robienie tego leżąc na plecach, to jednak inne pozycje są równie często praktykowane. Wielu mężczyzn masturbuje się stojąc co jest bardzo wygodne np. pod prysznicem gdzie pozbycie się świadectw naszej działalności jest prostsze i może to być dla wielu jedyne miejsce zapewniające dostateczną prywatność lub dla szybkich "numerków" np. gdy najdzie na to ochota w pracy. W pozycji stojącej można również w łatwy sposób masturbować się, zamiast ruszać ręką, wykonując odpowiednie ruchy miednicą. Siedząca pozycja jest również częsta. Nie tak powszechne są pozycje, w których mężczyzna popiera się na swoich kolanach i ramionach lub łokciach. Klęczenie oraz kucanie również nie należą do zbyt częstych pozycji.

Podczas gdy masturbacja sama w sobie bardzo silnie ogniskuje się na penisie, wielu mężczyzn wprowadza dodatkową stymulację innych części ciała przy użyciu wolnej ręki. Tymi innymi częściami są często sutki, cała klatka piersiowa, brzuch, jądra, odbyt oraz uda.


BICZ WODNY

Szczególnie chętnie tej metody używają kobiety z wyśmienitymi rezultatami. Umieść się tak aby twój penis był opryskiwany przez wodę z kranu, dyszy od prysznica, węża ogrodowego czy innych urządzeń. Najlepsza moim zdaniem jest końcówka od prysznica szczególnie gdy jest zdejmowana co umożliwia stymulację penisa niemal z każdej strony i można łatwo znaleźć najdogodniejsze dla siebie ustawienie. Jest to bardzo przyjemna technika, odpowiednio dobrana temperatura wody, siła strumienia i kierunek może bardzo szybko doprowadzić do orgazmu, choć na samym początku silne strumienie mogą być trochę nieprzyjemne i wywoływać lekkie zdrętwienie członka, ale nie należy się tym zrażać gdyż trwa to tylko chwilkę.


POCIERANIE

Polega na prostym umieszczeniu penisa na lub w czymś i następnie pocieranie nim o to aż do orgazmu. Najprościej jest się położyć na brzuchu i wykonując odpowiednie ruchy ciałem, pocierać penisem o podłoże. Wariacje zawierają różne umiejscowienia penisa na przykład między materacem a poduszka, miedzy dwiema poduszkami, w stosie ubrań, itp.

To może być jednak zbyt szorstkie dla wielu mężczyzn i czasami plastikowe woreczki lub kondomy są używane do okrycia członka. Zresztą jest to dla wszystkich wygodne, gdyż zabezpiecza przed zabrudzeniami.


MUS OWOCOWY

Tą technikę śmiało można zaliczyć do bardziej egzotycznych i wyrafinowanych. Przed rozpoczęciem masturbacji należy zgromadzić niezbędne składniki. Najlepsze w tym celu będą ogórki, kartofle oraz banany. Po obraniu należy wycisnąć miąższ i dobrze wymieszać, aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Najlepiej będzie jeśli dobierzemy wybrane warzywa i owoce do wielkości naszego penisa, ale zalecam wybrać te "większe". Przygotowaną już masę nakładamy równomiernie na nasze prącie. Zalecam aby zrobić to nad umywalką lub sedesem, aby nie pobrudzić mebli, dywanu itp. Następnie chwytamy penisa mocnym uściskiem i onanizujemy się. Tę technikę możemy śmiało popisać się pomysłowością i fantazją. Gorąco zachęcam także do wszelkich eksperymentów z wszelkimi warzywami i owocami, ponieważ mogą dostarczyć silniejszych doznań niż proponowane, wszystko jest sprawą gustu. Możecie także skorzystać z techniki Ręka, proszę pamiętać że najważniejsze jest to, żeby się dobrze bawić.


NA OBCEGO

Technika dla wyjątkowo wytrwałych i odpornych, zaliczana do kategorii "extremalne". Polega ona na tym aby usiąść na rękę, którą zamierzamy się onanizować na około 10 min. Czas można dowolnie modyfikować w zależności od indywidualnych potrzeb, ale najważniejsze jest to, aby odpłynęła z niej krew i uczuwać w dłoni odrętwienie. Gdy już osiągniemy odpowiedni stan, chwytamy jak najmocniej penisa i onanizujemy się w najbardziej dziki i dynamiczny sposób jaki umiemy. Choć możecie uznać tę metodę za kłopotliwą oraz czasochłonną ... naprawdę warto spróbować.


NA GREJFRUTA

Pewna wariacja techniki "Mus owocowy". Różnica polega na tym, że nie miażdżymy owoców którymi mamy się onanizować, tylko używamy jednego owocu, najlepiej Grejfruta. Bierzemy jeden duży (lub odpowiadającego wielkości naszego prącia) owoc. Wydrążamy w nim otwór, który będzie symulował pochwę. Należy przewiercić owoc na wylot, aby nie tworzyło się w środku ciśnienie które mogło by popsuć cały efekt. Gotowego grejpfruta zakładamy na penisa w taki sposób, aby wewnętrzną stroną podrażniać główkę.


KALORYFER

Jest to dość rzadka technika, ale dająca wielką satysfakcję. Jej mała popularność wynika z wielu trudności jakie należy przezwyciężyć chcąc z niej skorzystać. Należy umieścić penisa pomiędzy żebrami kaloryfera, a następnie wykonywać tułowiem ruchy w przód i w tył symulując stosunek z kobietą. Jest to technika wielce niewygodna, jednak dająca niezapomniane przeżycia. Ciepło kaloryfera pozwala jak nic innego wczuć się w sytuację, a stymulując zmysły pobudza wyobraźnię. Jak każda technika ta również nie pozostaje bez wad. Poza niewygodą i, często ostrymi, nieprzyjemnymi wystającymi elementami kaloryfera pociąga za sobą ryzyko odparzenia. Trzeba zatem zachować umiar i ostrożność.


Jeżeli znasz inną ciekawą technikę walenia konia to przyślij jej pełny opis na adres sracz@email.it