Fragment artykułu pt. "Decydują gusty konsumentów":
 
    "Puree ziemniaczane" nie jest zbyt popularne w naszym jadłospisie i handel niezbyt chętnie zamawia je u producenta - Słupskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Ziemniaczanego. Większość produkcji kierowana jest na eksport, do przemysłu chłodniczego i piekarniczego oraz dużej gastronomii. Do sprzedaży detalicznej przeznacza się tylko 100-150 t.

- Handel w zbyt małym stopniu reklamuje towar i wpływa na zmianę gustów klientów - mówi dyrektor przedsiębiorstwa Marian Wyrwa. Produkt zawiera wszystkie wartości smakowe i odżywcze ziemniaka, a przy tym pozwala na szybsze przygotowanie posiłku. (...)
 
(...) Dyrektor Marian Wyrwa wskazuje na znaczne korzyści gospodarcze, jakie niesie przetwórstwo ziemniaka. Na wyprodukowanie 1 kg puree zużywa się około 6,5 kg surowca, z tego 20 proc. odzyskuje się, jako paszę dla rolnictwa.  Minimalne są również i straty na składowaniu ziemniaków (normalnie dochodzą one do 20 proc.), gdyż kampania produkcyjna trwa 4-5 miesięcy. Obecnie na terenie Słupskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Ziemniaczanego trwa budowa gorzelni. Przerób ziemniaka będzie więc bezodpadowy. (...)
 
(...) Słupskie "puree ziemniaczane" chętnie kupują Holendrzy, Włosi, mieszkańcy RFN, Austrii i Węgier. Dla tych ostatnich dodatkowo, produkuje się 300 t koncentratu "sypkiego na frytki". U nas w kraju "frytki ziemniaczane" produkowane w latach 1975-1978 nie znajdowały nabywców.
    W Słupskim Przedsiębiorstwie Przemysłu Ziemniaczanego sądzą, że przyczyną małego zainteresowania klientów uszlachetnionymi przetworami z ziemniaka jest zbyt mała znajomość walorów smakowych produktu. (...)
 

Artykuł ukazał się w "TRYBUNIE LUDU" w 1983 roku.
      
OD AUTORÓW:
Komizm
1
Bezsensowność
2
Propaganda
1
Poziom bełkotu
1
Ocena końcowa
1+
Zasady oceny
| POWRÓT |
 
 _________________________________________
Przewiduję liczne uaktualnienia strony,
więc zajrzyj tu jeszcze kiedyś.
Wszelkie prawa zastrzeżone!
Krzysztof Wasilewski