Andrzej Mandalian
ŚPIEWAM PIEŚŃ O WALCE KLASOWEJ
 
Naszej sprawy
nikt nie zdusi!
 
Szykujemy ziemię do startu,
przekuwamy człowiecze dusze.
żeby były wielkie i twarde.
 
Siła przemoże siłę!
 
Na zgliszczach,
na gruzów grudzie,
budujemy wiosnę i miłość,
budujemy domy i ludzi.
 
Śpiewam pieśń o Polsce Ludowej,
o leżącym na jesiennych liściach,
śpiewam pieśń o walce klasowej,
o miłości i nienawiści.
 
śpiewam pieśń o planach budowy
i o ludziach tworzących miasta,
śpiewam słowa metalowej mowy,
proste jak hasła.
 
Jeśli traktor nie może orać,
jeśli siew nie osiągnie skutku,
jeśli łamie się w ręku norma,
a od majstra zalatuje wódką,
 
jeśli zamarł warsztatu ruch,
spalił serce motor -
to fakt,
że działa klasowy wróg.
Walka trwa.
 
Czujniej, towarzysze,
czujniej,
dotrzymajmy epoce kroku,
i pod skórą legitymacji
trzeba umieć wymacać wrogów.
 
Przyszłość łatwych dróg nam nie wróży,
trzeba lata lepić jak cegły
i nie wolno w tym życiu umrzeć,
bo idziemy szlakiem poległych,
 
żeby to,
czego nie zdążyli -
wcielić w huty,
w kopalnie,
w pieśni,
żeby liczby Sześcioletniego
nieść pod sercem,
hodować w mięśniach.
 
Więc czujniej, towarzysze,
i dzielniej,
idziemy w trudnym pochodzie,
po traktory,
po wieś,
po spółdzielnie,
po wspólne szczęście na codzień!
 
Wiersz ukazał się w tomiku poezji robotniczej pt. "SERCE NARODU" w 1952 roku.
 
OD AUTORÓW:
Komizm
5-
| POWRÓT |
 
 _________________________________________
Przewiduję liczne uaktualnienia strony,
więc zajrzyj tu jeszcze kiedyś.
Wszelkie prawa zastrzeżone!
Krzysztof Wasilewski