|
Na 1 Maja:
(...) Sprawa w tym tkwi, że kościół, episkopat, szczególnie kardynał Wyszyński przeciwstawia chrzest Polsce Ludowej i kardynał Wyszyński dalej mówił. Mówił konkretnie 3 stycznia w Gnieźnie. Mówił w ten sposób... My niestety musimy nagrywać jego kazania... Prawda... Musimy wiedzieć... Ja mam jego kazanie nagrane. I... O tak powiada: /tu przytacza kazanie, które kończy się zdaniem Wyszyńskiego: "Będziemy zaświadczać o naszej obecności w świecie chrześcijańskim i katolickim jako przedmurzu chrześcijaństwa"/. A co to jest - towarzysze - przedmurze? To trzeba by sobie postawić pytanie: A co jest za tym murem? Za murem Związek Radziecki! Za murem - jak by powiedział kardynał Wyszyński - jest bezbożny ateizm, komunizm. /teraz Gomułka uderza głośno ręką w stół/ I my przedmurze, my Polskę będziemy wiązać z Zachodem, bo nam to i owo... to i owo nam. Wy macie politykę, macie stanowisko polityczne, macie linię polityczną, którą nam chcą narzucić. Nie nam! Nam nie narzucą. Narodowi też nie narzucą. W tej sprawie nigdy nie uwierzę biskupom polskim, którzy milczą na nasze zarzuty! /rozlegają się oklaski/
Na 1 Maja:
(...) Dla 1/3 części ludzkości globu ziemskiego socjalizm stał się praktyką dnia codziennego, a dzień I Maja radosnym, ogólnonarodowym świętem mas pracujących - pełnoprawnych gospodarzy swojej ojczyzny. (...)
Na 1 Maja:
(...) Naszych braci klasowych we wszystkich zakątkach świata pozdrawiamy w tym dniu I maja rewolucyjnym, socjalistycznym wezwaniem: "Proletariusze wszystkich krajów łączcie się!". To hasło rzucone z górą sto lat temu, zawołanie Marksa i Engelsa zawiera w sobie cały program wyrażający najgłębsze interesy wszystkich pracujących. Muszą się łączyć proletariusze wszystkich krajów, aby na całym świecie znikł wyzysk i ucisk człowieka przez człowieka i aby wcielić w życie odwieczne, lecz tylko w ustroju socjalistycznym możliwe do zrealizowania ideały sprawiedliwości społecznej, braterstwa ludzi i równości narodów.
Po zamieszkach marcowych w Warszawie w 1968 r.:
(...) /Gomułka cytuje wiersz Mickiewicza/
"Nie dziw, że nas tu przeklinają, wszak to już mija wiek, jak z Moskwy w Polskę nasyłają samych łajdaków stek."
Te zwłaszcza strofy, odpowiednio wyreżyserowane były przyjmowane przez część widowni demonstracyjnymi oklaskami. Mickiewicz nie był i nie będzie sztandarem reakcji! (...)
|
|